Czesc Iwa. moj tata jest chory. To juz 1,3 roku od diagnozy- ale aktualnie jest juz tragicznie. Boje sie ogromnie. Boje sie jutra, boje sie dzwieku telefonu, boje sie wieczorow przed zasnieciem.Tak ogromnie chcialabym mu pomoc.Czytajac Twoje slowa sprzed smierci mamy mam wrazenie,jakbys w najbardziej trafny sposob ujela moje mysli.
Czesc Iwa. moj tata jest chory. To juz 1,3 roku od diagnozy- ale aktualnie jest juz tragicznie. Boje sie ogromnie. Boje sie jutra, boje sie dzwieku telefonu, boje sie wieczorow przed zasnieciem.Tak ogromnie chcialabym mu pomoc.Czytajac Twoje slowa sprzed smierci mamy mam wrazenie,jakbys w najbardziej trafny sposob ujela moje mysli.
OdpowiedzUsuńEch,też naiwnie myślałam że z czasem będzie lepiej. Nie jest. Niestety...
OdpowiedzUsuń